Hackintosh Forum

Właśnie mi się wyświetliło uaktualnienie do 10.14.6. Ktoś aktualizował? Jakieś trudności przy update? A może coś dobrego się w aktualizacji pojawiło?

Oczywiście. Chodzi płynnie. Dobrego - jasne, coś pokombinowali by było bezpieczniej i coś z grafiką*.
Te różowe kreski można jednak jedynie usunąć metodą opisaną na tym forum.
Dla pewności przed instalacją zawsze kopię systemu mieć w szufladzie. Ale to już pro forma info, bo wiem że masz, zawodowcy muszą mieć!


*Rozwiązuje problem z grafiką, który mógł występować podczas budzenia ze stanu uśpienia.
Naprawia problem, który na Macu mini mógł powodować pojawianie się czarnego ekranu podczas wyświetlania wideo na pełnym ekranie.

Po pierwsze... strasznie przepraszam za zdublowanie tematu, dopiero teraz zauważyłem, że niżej jest Twoje info o uaktualnieniu. Próbowałem usunąc post, ale zdążyłeś już odpowiedzieć, więc możliwość zdeletowania mi przepadła. Nie obrażę się jak przeniesiesz do kosza A teraz do meritum... pytam, bo mam podejrzenia że ostatnie wersje systemów mogą być tak konstruowane, żeby za bardzo nie poprawiać, a wręcz przeciwnie wiadomo we wrześniu ma być Catalina, a nic tak nie rajcuje zarządów firm, jak strzelające w górę słupki, choćby ukazujące jak bardzo userzy rzucają się na nowy produkt. 10.14.5 działa OK, więc jeśli nie ma poprawek stabilności, wydajności itp nie bardzo wiem czy jest sens w uaktualnianiu.

Raczej nic nie będę usuwać. Ja wiem że na innych forach jakiś domorosły autokrata zaraz by się fuknął, ale to forum chce być inne.

Ja w tej wersji siedzę od rana dopiero więc dużo doświadczenia nie ma, ale nic nie rzuciło mi się w oczy.
Co do systemów Apple, ostatnie były zawsze najlepsze. Zanim Catalina będzie naprawdę dobra minie pewnie parę wersji.
W dodatku nie ma już wsparcia 32-bitowych aplikacji, więc trzeba uważać. Przykładowo stare suity od Adobe już nie działają, albo są mocno okrojone.
Poprawki stabilności są również w tym update zawarte, ale Apple podje jedynie ogólnikowe informacje.
I jak zwykle Apple zatyka luki bezpieczeństwa. Więc jak ktoś korzysta online-bankingu, to wskazane jest to update zainstalować.

A masz może wiedz na temat portów USB 3.0 w 10.14.6, a w zasadzie jak teraz wyglądaja patche? Bo oczywiście puściłem update w nocy i dyski zewnętrzne przestały być wykrywane Teraz nie wiem czy wracać do starego, czy czekać na patche.

A jakie teraz używasz i jak masz zrobione USB?

Miałem patche w Clover do 10.14.5 i do tego coś pewnie w DSDT od Mald0n-a.Nigdy mi się to nie podobało, bo w kextach siedzi USBIniectAll, ale wszystko działa jak trzeba na 10.14.5 więc nie ruszałem. Na 10.14.6 Zniknęły porty 3.0 i 3.1 - gdziekolwiek nie wetknę USB-ka to cisza, zrobiłem więc tak: Odpaliłem system 10.14.5, zamontowałem EFI, Uruchomiłem Hackintool-a i wpakowałem ile się da penów USB do wszystkich portów, które chce mieć aktywne. W sekcji USB pousuwałem wszystkie porty które nie świeciły na zielono i wyeksportowałem... powstał: USBPorts.kext, oraz SSDT-USBX iSSDT-UIAC. Kext wrzuciłem do "other" jednocześnie wywalając USBIniectAll i nie dotykając config.plist ( czyli stare limity portów dla 10.14.5 zostały) a te dwa **.aml do patched w sekcji ACPI - tam gdzie DSDT jestzrestartowałem kompa. Podłączyłem USB3.0 i jest widoczny na 10.14.6, ale jak wejdę do Hackintool, to w sekcji USB nadal mam widoczne niepodświetlone porty, a chyba tak nie powinno być? Coś źle zrobiłem. Może to dlatego, że nie wywaliłem DSDT, ale gdy to zrobię bedę musiał robić config od nowa. Gdzieś tu na forum jest tutek jak zrobić poprawnie USBPorts.kext, ale jakoś nie mogę go znaleźć

To pewnie ten poradnik mojej roboty.
Obecnie tych poradników jest więcej w sieci. Nawet bardziej szczegółowe.

USBinjectAll jak i patche są potrzebne używając Hackintool jedynie w fazie znajdywania wszystkich portów, potem się to wszystko wywala.
Metoda ma tą wadę, że trzeba się zmieścić w limicie a przez to deaktywować jakieś mało używane porty.

Co do patchów USB to są w CC (ostatnio działały, nie wiem czy tych używasz, dlatego się o nie pytałem):


Jak te nie działają, to można próbować tymi od DalianSky:

com.apple.iokit.IOUSBHostFamily 83FB0F0F 83FB3F0F
USB port limit patch #1 10.14.x modify by DalianSky(credit ydeng) 10.14.x

com.apple.iokit.IOUSBHostFamily 83E30FD3 83E33FD3
USB port limit patch #2 10.14.x modify by DalianSky(credit PMHeart) 10.14.x

com.apple.driver.usb.AppleUSBXHCI 83FB0F0F 83FB3F0F
USB port limit patch #2 10.14.x modify by DalianSky(credit PMHeart) 10.14.x

com.apple.driver.usb.AppleUSBXHCI 83FF0F0F 83FF3F0F
USB port limit patch #2 10.14.x modify by DalianSky(credit PMHeart) 10.14.x

Te patche nie są długoterminowym rozwiązaniem!

Wiem, że do każdej wersji systemu sa nowe patche, ale gdzieś mi się obiło o uszy/oczy że robi się własny kext na bazie Hackintool, który później działa po update systemu. Ktoś to o tym pisał na tym forum, tyle, że nie mogę znaleźć wątku. Z pamięci cytuję, że również miał kłopot z tym, że po utworzeniu kexta Hackintool i tak pokazywał nieaktywne porty, ale trzeba było zrobić jakiś myk i było OK. Patche "pojawiaja" się zaraz po nowych systemach - stąd pytanie czy ktoś coś?

Pewnie chodzi ci o kolegę DKnoto. Ale jego sytuacja jest szczególna, ma komputery mocno egzotyczne w świecie hackintoshy.

viewtopic.php?f=17&t=116

W międzyczasie Hackintool uległ sporym modyfikacjom.

Taki kext jest odporny na updates systemowe.
Mocniejszą bronią na problemy z USB jest ta SSDT, która pojawia się wraz z kextem. Tylko że u ciebie diabli wiedzą co ten Brazylijczyk tam zrobił i czy aby nie zapaczujesz się na amen.