No tak, masz rację... to by nawet tłumaczyło dlaczego wystartowało na moim EFI W dalszym ciągu nie znam jednak przyczyny dla której jego szyna PCIE działa w trybie x8. Może ma dwa NVME, a może coś wpięte w PCIE?
Mam podpiętą w drugim slocie PCIe kartę Decklinka BlackMagic. Jakiś trop?
Dobra, to mamy winowajcę x8 na PCIE. Jeżeli ogólna wydajność jest OK, to nie ma co zmieniać. Zakładam, że nie po to ma BlackMagic, żeby go nie używać A swoją drogą to chyba jednak trzeba wymagać podawania pełnej specki w razie problemów, bo dla piszącego to naturalne,że coś siedzi mu w slocie, a my o tym nie mamy pojęcia. Kiedyś do testów włożyłem do kompa dwie dGPU i obie pracowały na PCIEx8.
Zrób sobie testy wydajności jakimiś "gekbenczami" i jak wyjdzie OK, to temat zamknięty.
Sory, że od razu nie wspomniałem Tak, testy wyszły zaledwie 2-3% mniejsze od wartości prezentowanych w testach, innych programach, gdy przeglądałem youtuba, recki etc. Wszystko jasne
Panowie jeszcze jedna rzecz. Dziś przy włączaniu kompa powitał mnie error "CPU Fan". Wszedłem od razu do biosu a tam wszystko spoko. Co to może być? Chłodzenie procka mam wodne przez NZXT.
wyłącz w biosie monitorowanie pracy wentyli - też tak miałem kiedyś. Dawno temu wiatrak procka startował zaraz po włączeniu zasilania, a teraz dopiero jak proc osiągnie odpowiednią temperaturę. Jeżeli nie chcesz wyłączać, to obniż rpm wiatraków np do 100 i wtedy nie powinno być alarmu.
Asus Prime Z390A (bios 0903); i9 9900k; MSI RX 580; 32GB DDR4 Aegis; NVMe SSD-970 EVO Plus 500GB; Monterey 12.5
Najr4d pisze: 22 mar 2021, 12:16
wyłącz w biosie monitorowanie pracy wentyli - też tak miałem kiedyś. Dawno temu wiatrak procka startował zaraz po włączeniu zasilania, a teraz dopiero jak proc osiągnie odpowiednią temperaturę. Jeżeli nie chcesz wyłączać, to obniż rpm wiatraków np do 100 i wtedy nie powinno być alarmu.
Okej, zrobione. Jest dobrze póki co.
Już chyba ostatnia rzecz, co prawda taka pierdoła nie wpływająca na pracę ale zapytam: czy przy uruchamianiu systemu jest normalne, że gdy widać jabłko i pasek loading'u, to przy końcu monitor się wyłącza do "brak sygnału", trwa tak z 10-15 sekund, a następnie kończy loading i już jest na pulpicie?
W tym momencie następuje przełączenie na rozdzielczość docelową. Konfiguracja sprzętowa daje w tym momencie taki efekt. Podłączysz inny monitor - FHD, powinno się to skrócić. Inna sprawa to jakość drivera, które w Big Sur nie jest jeszcze najlepsza.
Chcę Wam serdecznie podziękować za poprowadzenie mnie do finalnego efektu! Zwłascza @Najr4d oraz @Alpha01 . Wymiatacie okrutnie!
Pracuje głównie na Davinci Resolve i Premiere Pro i powiem tak. Na Windowsie, te programy chodziły mi bardzo szybko, ale nie spodziewałem się, że na Macu będą chodzić jeszcze szybciej
Na 1 rzut oka brzmi to jak jakiś defekt hardware, obserwuj temperatury przy pomocy powiedzmy programu HWMonitor.
Plus temperatury karty graficznej tym rozkazem dla Terminal, który posłałem wcześniej. Podaj jeszcze raz jakie masz komponenty aktualnie i poślij EFI do sprawdzenia.
Gigabyte Z390 M Gaming, Core i7- 9700K, PowerColor RX 5700 Red Dragon, 16GB Crucial Ballistix Sport 3000MHz
Bootloader OC
Chyba problem został rozwiązany. Zaktualizowałem program do najnowszej wersji i po kilku godzinach pracy nic się nie wykrzaczyło, więc chyba problem tkwił w niestabilnej wersji systemu. Ale gdyby się powtórzyło, to zrobię to co poleciłeś. Dzięki