Ventura 13.5 na PC

[JAZ]

Hej
Jestem nowy w tym temacie. Chciałem zobaczyć jak wygląda ten Hackintosh na PC.
Komputer to laptop Lenovo Ideapad Z710 Core, i7-4710MQ, 16GB RAM, NVIDIA GT745M
Pobrałem z pewnej strony wersję Hackintosh Ventura 13.5 i utworzyłem nośnik USB, na którym powstała partycja CLOVER/EFI oraz druga nieczytelna pod Windows - domyślam się, że FS linuksowy/Mac'owy.

Spróbowałem uruchomić laptop z tego pendriva i wystartować instalację.
Generalnie zabootowało tak linuxowo, po czym skończyło się na wielokrotnym komunikacie
[AHCI][PRT][001F0220] AbortCommands::5301:Port 2 - called,deviceWithError 0, errCode = 0xe003005

Jeżeli chodzi o ustawienia w BIOS, to mam włączone AHCI. SecureBoot wyłączony.

W międzyczasie znalazłem info, że trzeba wrzucić odpowiednie EFI pod procesor.
Znalazłem więc EFI.Opencore.NoteBook.Haswell.MOD i folder EFI na partycji Clover podmieniłem z tym z archiwum. Dodatkowo był też tam folder _MAXOSX, który też wrzuciłem na tą partycję )i tu się zastanawiam, czy ten nie powinien trafić na tą drugą?)

OK, wystartowałem więc jeszcze raz z tego pendriva.
Te menu startowe zmieniło się już na takie ładniejsze. Uruchomiłem instalację.
Wśród tych linuksowych komunikatów wyświetliło się kilka razy
[AHCI][PRT][001F0220] AbortCommands::5301:Port 2 - called,deviceWithError 0, errCode = 0xe003005
jednakże instalka poszła do przodu.

Wybrałem język, następnie przygotowałem dysk w 'Disk Utility", kliknąłem instaluj, po czym
zobaczyłem komunikat, że próbuję zainstalować system na niekompatybilnym urządzeniu.

Czego nie zrobiłem, a powiniem był zrobić?

[Alpha01]

"Pobrałem z pewnej strony wersję Hackintosh Ventura 13.5" - nie rób takich rzeczy, to są wszystko nieznane dystrybucje najczęściej i nie wiadomo jakiego pochodzenia. Poza tym jeśli w UE instalacja hackintosha to szara strefa, to instalacja dystrybucji już jest piractwem.
Hackintosha robi się na systemie ściągniętym z serwera Apple.

"na którym powstała partycja CLOVER/EFI" - powinna powstać niewidzialna partycja EFI dla bootloadera i pusta partycja dla macOS w formacie APFS. Partycję APFS można zrobić podczas instalacji programem narzędzie dyskowe.

"Spróbowałem uruchomić" - takie rzeczy powstają jeśli używa się gotowce z sieci. I to najprawdopodobniej stare, ponieważ Clover już mało kto używa.

"...W międzyczasie znalazłem info" - Widzę tu że masz deficyt wiedzy, w tym jak to wszystko działa. Ja bym zaczynał od przeczytania poradnika: https://dortania.github.io/OpenCore-Ins ... swell.html
Tam też mowa o tym jak instalować Ventura, ponieważ dla Haswell skończyło się wsparcie na Big Sur właściwie.

"Czego nie zrobiłem, a powinienem był zrobić?" - Powinna być dla macOS wyłączona karta Nvidia i w zadbane o CFG-Lock.

[JAZ]

Dzięki za info.
Podjąłem drugą próbę bazując na filmie



Wykonałem krok po kroku, używając plików EFI dla Haswell.

Przede wszystkim po bootowaniu z pendrive nie miałem tego pierwszego wyboru z dużymi ikonami,
tylko od razu poleciało z linuksowymi komendami.

I znów to samo, efekt identyczny.
Kilka razy zapętlało po kilka razy ten błąd
[AHCI][PRT][001F0220] AbortCommands::5301:Port 2 - called,deviceWithError 0, errCode = 0xe003005

Po czym próba instalacji skończyła się komunikatem, że
Aplikacja "macOS Ventura" jest niezgodna z tym Makiem.

Może chodzi faktycznie o to, że Haswell nie jest obsługiwany przez Venture.
Gościu na filmiku miał procek Gen. 8.. a ja mam 4.

[Alpha01]

Tak jest. Coffee Lake jest kompatybilny z Ventura. Twoja generacja procesorów była wykorzystywana w 2014 i straciła wsparcie nowszych wersji macOS. Wsparcie jest do macOS 11 Big Sur. To nadal serwisowany system.
Przeczytaj stronę jaką poleciłem. To najlepszy poradnik.

Ten biały tekst na czarnym tle nie jest linuksowy a tak zwanym modusem verbose.
W konfiguracji bootloadera można sobie ustawić czy ma się on pojawić.
By były ikonki też musi być to ustawione w config.plist.

[JAZ]

Nie znałem nazwy tej o której piszesz - po prostu skojarzyło mi się z linuxem, bo tam od zawsze to tak wyglądało.

Na stronce, którą podałeś wyczytałem, że "macOS Ventura drops support for pre-Haswell CPUs"
czyli porzucili wsparcie procków przed Haswellem, więc sam Haswell powinien być chyba obsługiwany.
W sumie na razie nie ważne.

Pobrałem więc obraz RAW systemu Monterey 12.6.8. Wykonałem wszystkie kroki od nowa i puściłem instalkę.
Tym razem nie było błędu [AHCI] i sama instalka poszła o krok dalej - czyli zapytała na którym dysku chcę instalować?
Oczywiście kilka kroków wstecz dysk był wyczyszczony i nowa partycja założona według wytycznych.
Niestety, ale tym razem znów się nie powiodło, kończąc komunikatem, że ta "Aktualizacja" nie może być zainstalowana na wybranym dysku.
Nie wiem dlaczego padło słowo aktualizacja? To powinien być obraz instalki systemu. Dziś na noc zarzucam jeszcze do pobrania wersję Big Sur.
Jeżeli z nią nie pójdzie - odpuszczam

[Alpha01]

"macOS Ventura drops support for pre-Haswell CPUs" - to mówi strona Dortania, natomiast Apple powie ci że najnowszy system który możesz na Haswell zainstalować to Big Sur. Monterey także nie pójdzie.
Naturalnie możesz zainstalować Ventura albo Monterey, ale potrzebujesz dodatkowych zabiegów. Wspomniałem o tym wcześniej.
Dlaczego chcesz odpuścić?
Co do komunikatu, czy ty zrobiłeś sobie EFI sam od nowa czy po prostu skorzystałeś z jakiegoś gotowca?

[JAZ]

Generalnie chciałem to tylko zobaczyć, jak działa. Nie na stałe. Ogólnie jestem użytkownikiem Windowsa i Androida i te systemy uważam za bardziej słuszne
Co do zabezpieczeń nadanych przez producenta, to wiadomo jak bywa. Win11 działa tylko na nowszych maszynach (CPU z listy wspieranych i sprzętowy TPM),
a nie jest tajemnicą, że jeden prosty zabieg i cyk, instalujesz na niezgodnym kompie i hula jak należy.

Tak, EFI były pobierane z neta jako gotowce pod Haswell/Laptop.

Patrzyłem trochę jak to się robi, ale mam nieodparte wrażenie, że zabawy jest z tym sporo,
a jakoś aż tak mocno mi nie zależy na tym

[Alpha01]

Ja już wiele lat temu przeskoczyłem na system Apple i uważam że jest to najlepszy system jaki jest.
W przypadku Apple nie są to problemy zabezpieczeń które uniemożliwiają instalację nowszych wersji.

Jeśli masz gotowca to musi być to aktualna wersja na aktualny system. Nie jakiś tam folder EFI z 2018. Ja bym zaczynał od Mojave.
No i trzeba powiedzieć laptopy to niełatwy temat, raczej dla zaawansowanych.

Wypróbuj tą EFI:
https://de.files.fm/u/eh6t3sabs

Teoretycznie można próbować tym macOS Monterey zainstalować, ale gwarancji nie daję. Ta EFI symuluje MacBookPro14,1. Ten ma procka 7 generacji.
Laptopa jednak trzeba mieć fizycznie by konstruować na niego bootloadera. W tej podarowanej EFI jest dużo domysłów i może się coś nie zgadzać, jak ROM sieci przykładowo, albo mapping portów USB.

[JAZ]

Udało mi się zainstalować wersję Big Sur. Działa.


Mam tutaj kilka pytań:
1. System instalowany był na dysku SSD laptopa. Instalacja z pendrive. Gdy pendrive instalacyjny siedzi w komputerze, normalnie OS się uruchamia. Niestety po wyjęciu pendrive nie widać żadnego innego urządzenia bootującego EFI i nie można wystartować. Czy to normalnie w przypadku tego systemu? Raczej nie. Tak jakby partycji EFI nie było na tym SSD. Liczyłem, że system sam to utworzy podczas dzielenia parycji i instalacji, tak, jak jest to w przypadku Windows.
2. Czasem myszka laguje. Ogólnie mam takie wrażenie, że sprzęt nie jest wykorzystywany w całości. Tak jak np. Windows bez sterowników. Czy tu można zaangażować więcej sprzętu do pracy? M.in. chodzi mi o grafikę Nvidii i może resztę hardware.

EDIT
Dodatkowo zauważyłem, że partycja EFI została zablokowana na pendrive instalacyjnym, tak, że nie mogę do niej się dostać. Wcześniej tam wgrywałem folder EFI za pomocą Explorer++. Wygląda jakby system użył jej dla siebie i zabezpieczył.

EDIT2
Co do lagującej myszki, to zaczyna się na ekranie wpisywania hasła i trwa jakieś pół minuty i później jest ok. Tak jakby się system wczytywał, powiedzmy dysk pracował intensywniej, i zlagowało kursor. Dalej nie widziałem tego problemu. Co do sprzętu, działają porty USB2 i USB3. Dziala LAN. Nie działa zaś WLAN i nie wiem czy też BT.

Co do przesłanego przez Ciebie EFI, wydaje się być ogromny. Ma 40MB, podczas gdy ściągane wcześniejsze miały mniej niż 10MB.

[Alpha01]

1 Bootloader musisz wkopiować na partycję dysku startowego. Czyli ten cały folder EFI na partycję EFI- tak samo się nazywa.
Czyli musisz zamontować (mounten) ukrytą partycję EFI dysku startowego. I wkopiować tam tą EFI- folder.
Tak masz już partycję EFI ale jak powiedziałem jest ukryta i pusta.

2 Grafika Nvidia nie jest kompatybilna. Musi być wyłączona dla macOS. A działać musi iGPU.
Z menu Apple  w rogu ekranu wybierz polecenie Ten Mac.
Tam musi być info ile ma pamięci karta graficzna i jaka jest używana.

3 na USB ukrytą partycję EFI zawsze można zamontować.
Jeśli wejdziesz do macOS to zrobisz to przy pomocy terminala albo programów.

Rozkazy terminala:
diskutil list - pokazuje wszystkie partycje
sudo diskutil mount /dev/diskxsx - diskxsx to EFI na przykład disk3s1
Enter, hasło i powinna się partycja EFI pokazać na pulpicie.

Co do grafiki, to wyłączyłem w devices, ale być może trzeba dodać jeszcze jeden argument w boot-args.
Acha folder EFI jest duży ponieważ zawiera Resources, ikony, dźwięki itd, oraz sporo driverów. Póżniej nieużywane rzeczy się wywala.