Trochę z innej beczki...
Trochę z innej beczki...
Witam serdecznie. Ja troszeczkę z innej beczki. Otóż odziedziczyłem Hackintosha i chciałbym wrócić do normalnego Win 11. Jak to zrobić? Nie znam się na MacOs, a nie chcę pozbywać się kompa o dobrej specyfikacji. Czy jest jakiś szybki powrót? Z tego co czytałem u was na forum, wprowadzacie duże zmiany w biosie. Czy to zapobiegnie poprawnej instalacji Win 11? Czy byłby w stanie ktoś mi pomóc? Krok po kroku?
Re: Trochę z innej beczki...
Startujesz z medium zawierającym Windows z BIOS.
W instalatorze formatujesz dysk i to wszystko. Apple będzie płakać
W instalatorze formatujesz dysk i to wszystko. Apple będzie płakać

Re: Trochę z innej beczki...
Windows nie ma Biosa. Win to Win. Czy coś mi umknęło?
Re: Trochę z innej beczki...
Dobrze, inaczej, ... startujesz komputer i wchodzisz do menu wyboru dysku startowego i tu wybierasz USB-Stick z instalatorem Windows (musisz taki mieć). Ten ma własny bootloader. W instalatorze formatujesz dysk z macOS i to wszystko. MacOS już jest skasowany i wtedy instalujesz ten Windows, albo co ci się tam podoba.
To można zrobić z każdym instalatorem jakiegokolwiek systemu operacyjnego. Cały mac znajduje się na dysku startowym, po formatowaniu już go nie będzie.
To można zrobić z każdym instalatorem jakiegokolwiek systemu operacyjnego. Cały mac znajduje się na dysku startowym, po formatowaniu już go nie będzie.